Forum Forum mieszkańców Józefosławia Strona Główna

Luneta ,szkiełko i oko Premiera

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum mieszkańców Józefosławia Strona Główna -> Polityka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
korek222




Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nowa iwiczna

PostWysłany: Nie 18:13, 16 Lip 2006    Temat postu: Luneta ,szkiełko i oko Premiera

Luneta ,szkiełko i oko Premiera.

Jeden z prezydentów dużego polskiego miasta na odchodne podarował żegnającemu się z gabinetem w Alejach Ujazdowskich Kazimierzowi Marcinkiewiczowi lunetę ,symbol dobrych perspektyw .Były już Premier kolejny raz stanął na wysokości marketingowych chwytów. Wymownie , w obecności licznych kamer i fotoreporterów popatrzył przez lunetę i mimo , że rzecz się miała w pomieszczeniu zamkniętym widok miał jak zwykle na czasie.

Cóż bowiem dostrzegł swoim już byłym premierowskim okiem , ano ujrzał zapewne panoramę Warszawy bo powiedział : „Warszawę mą widzę piękną „.Kilka dni wcześniej zaś powiedział że kocha to miasto. „Wiem gdzie warto jadać ,gdzie się bawić na dyskotekach ,jak żyć w Warszawie„Zapracowany , gorzowski Premier widać mimo ciągłego , szczególnie widocznego w telewizjach wysiłku poznał naszą Stolicę z zaskakującej strony nawiedzając restauracje , bary i dyskoteki .

Z tych objawów wzrostu miłości do miast i wsi nawet mniej rozgarnięci widzą już ,że nadciągają wybory samorządowe .Politycy ,szczególnie obozu rządzącego rwą do przodu z kopyta ,lunety skierowane w przyszłość ,na nosach odpowiednio opuszczone zgodnie z zaleceniem piarowców różowe okulary , w ustach sprawdzone wyborcze slogany.

Dopracowana mimika twarzy ,wariant na troskę ,wybuch entuzjazmu ,uśmiech numer cztery dopracowany prawie do perfekcji ,dłonie wyczyniające przyjazne gesty a jeśli trzeba to i parę typowych warszawskich zwrotów też się nauczę, taka jest determinacja jednego z głównych kandydatów do prezydenckiego może i w przyszłości nie tylko warszawskiego pałacu .

Kiedy jednak odrzucając lunety ,szkiełka ekranów i mędrców popatrzeć wokół uważnie to nie widać ani tych ogłaszanych codziennie sukcesów ,spraw które poszły do przodu czy rozwiązanych społecznie odczuwalnych problemów. Skoro naczelny wódz staje na czele przyśpieszonej szarży PIS na państwowe problemy to nie ma się co dziwić tym politykom obozu rządzącego (Bielan ,Kamieński ), którzy mówią słusznie ,że premier Kaczyński przejmuję kierowanie rządem w złożonej sytuacji.

Nie zmieniły się bowiem 3 priorytety mimo zmienionego premiera rządowej polityki, co językiem dyplomacji oznacza totalną klapę dotychczasowych prawie dziewięciomiesięcznych działań a raczej mówiąc wprost nieudolność albo wręcz zaniechanie.
Reforma finansów publicznych ,autostrady i ponownie 3 miliony mieszkań to
stałe już przecież zapowiedzi. Expose K. Marcinkiewicza z listopada 2005 ,potwierdzenie w zapisach Paktu Stabilizacyjnego ,potem w programie koalicyjnego rządu PIS-Samoobrona-LPR. Choć jako czujny obserwator szczególnie spraw infrastrukturalnych muszę przyznać ,że w drogach a szczególnie mieszkaniach co do rozmiarów programu władza nie była konsekwentna.
W czasie jednej z wizyt na wyższych uczelniach albo kartkę podano nie tą albo sam premier się pomylił bo zaniżył ogłoszony w mroźny, styczniowy dzień w miejscu gdzie spotkają się ,jeśli zostaną wybudowane A1 z A2 ,pod Strykowem ,o ponad 250 kilometrów .W sprawie mieszkań niekonsekwentny był sam minister Polaczek bo wraz z upływem czasu z trzech milionów zszedł do półtora podczas gdy eksperci mówili ,że będzie świetnie jak wyjdzie 700-800 tysięcy.

Skąd więc ponawiana deklaracja wybudowania trzech milionów mieszkań w ustach nowego Premiera. Czyżby Kaczyński zawierzył Ministrowi odtworzonego w koalicyjnych przepychankach Budownictwa z Samoobrony ,którego obecności nie tylko w rządzie i Sejmie nijak nie można dostrzec choć pamiętać należy o zainteresowaniu jakie wzbudził w momencie nominacji.

Otóż minister ten przez kilka dni był przymierzany na szefa ministerstwa Gospodarki Morskiej. Pytany o kwalifikacje i związki z morskimi problemami odpowiedział, że mieszka nad morzem i przez lornetkę obserwuje zatokę i mały na niej ruch statków nad czym ubolewa. Niestety po wejściu LPR do rządu resort ten przypadł młodemu kibicowi piłki nożnej związanemu ze Szczecinem a kandydat Samoobrony
musiał przekwalifikować się na budowlankę. Trzeba przyznać że chwacko wyszedł obronną ręką z podchwytliwego pytania jakie ma związki tym razem z budownictwem. Odpowiedz ,że sąsiaduje z budowanym osiedlem mieszkaniowym przejdzie do historii polskiej polityki na długo.

Życzliwie nastawiony do dokonanej wymiany premierów muszę jednak z całą otwartością powiedzieć Panie Jarosławie wsadzili Pana na nie tego konia ani tylu autostrad ani mieszkań po prostu się nie wybuduje . Przyjdzie zapłacić za legislacyjną niemoc poszczególnych resortów i całego rządu. Skąd ta
pewność ,smutna niestety dla nas wszystkich ?
Z odpowiedzi na dezyderat Sejmowej Komisji Infrastruktury dotyczący konieczności uproszczenia procedur związanych z realizacja inwestycji infrastrukturalnych uzupełnionej w piśmie do marszałka Sejmu przez ministra Budownictwa w dniu 6 lipca tego roku. Otóż zmiany w ustawie Prawo budowlane , które uproszczą procedury inwestycyjne mają być przedstawione Radzie Ministrów IV kwartale tego roku a więc zmiany mogą wejść w życie nie wcześniej niż na początku 2007 roku.

Zapowiadanej już od grudnia zmiany ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym też nie widać .Resort Budownictwa na razie ogólnie przedstawia potrzebny zakres zmian .”Celem proponowanych zmian w przepisach dotyczących gospodarki przestrzennej jest w najbliższym czasie racjonalizacja procesu planowania przestrzennego dalsze uproszczenie sporządzania dokumentów planistycznych …Równocześnie zmiany te nie powinny burzyć podstaw funkcjonującego obecnie systemu ,aby nie wywoływać niepożądanych skutków polegających na destabilizacji działań organów administracji publicznej.”
Od tych założeń do projektu ustawy skierowanej do Sejmu dzieli nas kilka miesięcy bardzo intensywnych prac ,których w resorcie nie widać. Równolegle dokonać trzeba zmian w ustawach o ochronie gruntów rolnych, gospodarce nieruchomościami ,prawo ochrony środowiska. Do tego dodajmy fakt, że znowelizowana ustawa Prawo zamówień publicznych nie dokonała znaczącego przełomu usprawniającego proces wyłonienia wykonawcy szczególnie w dużych projektach infrastrukturalnych .

Z całą mocą można powiedzieć że prawne i formalne bariery procesu inwestycyjnego uniemożliwiają realizację wielu zadań publicznych , obniżają znacząco wykorzystanie środków unijnych. Kilka miesięcy temu z inicjatywy Forum Kolejowego RBF i Kongresu Drogowego zespół ekspertów przygotował zakres potrzebnych zmian w postaci projektów ustawowych. Biała Księga Procesów Inwestycyjnych została przekazana Rządowi ,komisjom gospodarczym naszego parlamentu. Niestety ,polityczne roszady i przepychanki nie sprzyjały poważnej analizie tych problemów.

Panie Premierze teraz infrastruktura i proces inwestycyjny chce się wołać. Nie trzeba lunety ,gołym okiem widać małą sprawność legislacyjną, brak koordynacji międzyresortowej ,kadrowe i finansowe słabości instytucji organizujących proces inwestycyjny i uczestniczących jego opiniowaniu. W 2001 roku pewien wicepremier ogłosił rządowy ambitny program Infrastruktura klucz do rozwoju. Miało być setki kilometrów autostrad ,140 tysięcy mieszkań rocznie a tylko przezwisko winetu zostało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum mieszkańców Józefosławia Strona Główna -> Polityka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin